Szukaj

chyba tak, bo jak oglądałyśmy z klamką odcinki sailor moon od początku, to po pierwszych kilku odcinkach zaczęłyśmy buczeć i stwierdzać, że przypaliło nam mózgi.. nie wspominając o tym że witałyśmy si ...

a ja dziennik bridget jones Very Happy

potrzebowałam jakiegoś czytadła do zrelaksowania się Smile

wódka przede wszystkim diabeł

ukraińcy mają dobrą Mr. Green

nieee

< pogrąża się w morzu czarnej rozpaczy >
wracaj szybko Smile

no wiem przecież że jest fajniej <wspomina koncert iry i dni dg z managgą na czele> .. ja tylko wysuwam naprzód swoje drobne propozycje co do poprawy stanu naszego miasta Very Happy

nie wiem jak wy, ale ja do tej pory oglądam czarodziejkę na necie Razz

jak byłam mała to wydawali takie czasopisma ,,sailor moon''... na początku zawsze były takie listy tudzież opowiadania nadsyłane, p ...

jak byłam mała to nie zwracałam uwagi na to czy rendżersi są denni Mr. Green

< mina obserwatora dziecięcych gier i kłótni na placu zabaw >
tak taaak taaaaak.. i znajdziemy seksownych prezent ...

noo... bardzo fajnie Very Happy

za niedługo powiększą nam pałac kultury i będzie taki jak w stolicy i wybudują eee nie wiem...akwedukty albo coś takiego xd
wkońcu nie ma to jak miasto ,,przeżywające'' lata ...

też oglądałam rendżersów ale nie pamiętam kim chciałam być < myśli > ... ale kimś na pewno Very Happy

kasa, zyski, komercja .. słowem --> gówno.

afkors że Hallera Smile

hmm albo skorzystamy z darów natury i wyczarujemy sobie szałas xd

awww... Danzig... cudo Mr. Green

no jak na swój wiek to dobrze się chłopak trzyma, dobrze.. Very Happy

pewnie twoje dzieci będą oglądać jakiś inny film co święta.. zawsze znajdzie się coś lub ktoś na zastępstwo kevina Very Happy

u mnie wszystko jest w porządku póki do akcji nie wkroczy mój tata Wink

albo pod ławeczką w parku ewentualnie xd

a ja nie mogłam zostać na ,,testosteronie'', bo mój ojciec jest tradycjonalistą starej daty i kazał mi wracać wcześnie do domu Razz

yh.. życie .

no tak, tyle razy nadawali a ja oczywiscie się nigdy nie załapałam Razz

uhmm... to jednak nie mamy noclegu... spoko xd
może się komuś włamiemy do domu, albo co ... pomieszkamy ze dwie noce.... nic się nie stanie Razz

no właśnie ... nie ma co się zamartwiać gimnazjalistami, bo ni to dojrzałe ni to co... najczęściej to takie...smarkacze. Razz

< zdarzają się wyjątki zapewne >

eee...za ile dni?
szczerze mówiąc jakby to.. zapomniałam że jest off Very Happy

gdzie ty będziesz? Very Happy

,, to właśnie miłość'' , świetny film Very Happy

w sumie rzeczywiście wyczuwam tam brak konkretnej fabuły ale i tak jest super Smile

ja w przyszłym roku jadę na wooda, a co Very Happy

zresztą kolega mówił , że Jurek pożegnał się słowami ,,do zobaczenia za rok'' więc za rok chyba znowu woodstock.. taką mam nadzieję Smile

hmm... mnie ostatnio koleś (z którym rozmawiam tylko przez neta ale mieszka niedaleko mnie i gdzies wyszukał moje foty ---> jakiś maniak!) powiedział, że ,,jestem śliczna'' (eee... widział mnie wcz ...

jakiś problem?! nikt nie ma takiego zajebistego mejk apu jak diamond to sie nazywa smile <img src=

" border="0" />
on jest jedyny i niepowtarzalny... Very Happy

,,- I wanna go home... it's so cold down here...I don't like the dark...where a ...

4 non blondes serduszka

uwielbiam..jeśli nie znasz to mogę ci polecić Smile

oczywiscie nowy king diamond (i stary king diamond też Very Happy

)

trudno powiedzieć bo nie wiem co tam sobie lubisz posłuchać : ...

co...dwa albo cztery?! myślałam, że to jakaś szersza znajomość xd

a tak z innej beczki to miał ktoś okazję posłuchać nowej płyty kinga diamonda ? diabeł

w sumie..taka całkiem, jednak chyba pop ...

coś ty, toruń przede wszystkim Mr. Green

no właśnie... nie znasz go...mniejsza z tym ! Wink

to ja go nie znam! i tu się zaczyna problem! Razz

miasto jak miasto.. a czy skinów.. w sumie jak nasza cała nacjonalistyczno rasistowska polska Razz

zorganizujmy jedną wielką kopulację xd

ee... wtedy wszyscy wierni słuchacze stają na baczność w środku nocy.. to taki rodzaj prania mózgu Mr. Green

ach no tak:D
czyli w sumie skoro stoi wielka cipa, to miasto powinno być miastem kobiet hmmm Smile

hmmm no może nie jest aż tak z tobą źle... w każdym bądź razie masz jeszcze szansę by się nawrócić Razz

widać Rzeszów jest bardzo useksualniony Very Happy

ej no co

przecież to muzyka wyższych lotów Very Happy

co zaaaa wstyd ! chyba bym się przeprowadziła na drugi koniec polski, zmieniłabym szkołę i nazwisko Razz

wejdź sobie na stronę interii np z teledyskami i wpisz pudzian band , powinno wyskoczyć Very Happy

taaa... a potem chodzić z takim członkiem w głowie... dejta spokój Very Happy

heheheh xd
zajebisty jest Very Happy

i te muły....mmmm.... Smile

emmm.. albo może wejść jednym uchem a wyjść drugim Very Happy

http://a570.ac-images.myspacecdn.com/images01/47/l_6f287cd6ce75ea90e0a2838ddc6c0829.jpg
to tak notabene Very Happy

gość z ultra orange.. nadal nie wiem jak on się zowie, ale mniejsza z tym serduszka

a słyszałyście nowy, wspaniały utwór..
..pudzian band?! Mr. Green

(jeśli nie to proponuje od razu obejrzeć teledysk, lepsze wrażenia).

nie-eee znam.. będę musiała się zapoznać w najbliższym czasie Smile

ja aktualnie jestem zafascynowana ultra orange Very Happy

tzn. nie tyle zafascynowana co podoba mi się... i ten gość z ultra orange jest wspa ...

no meeeejbi Very Happy

nie uwierzę póki nie zobaczę (czyli nie uwierzę) Very Happy

no to ja tym bardziej nie wiem Razz

ale mogłaś przewidzieć przecież że tu zaistniejesz i zachować filmiki dla nas! xd

nie przychodzi mi do głowy pomysł na spożytkowanie w sposób umiejętny półmetrowego dajmy na to członka xd
to się w gaciach średnio mieści a co dopiero gdzie indziej Mr. Green

można ewentualnie eee.. ...

aaa... to był ,,wprost''. ale to nie zmienia faktu ze nie słyszałam żadnych njusów o nim Razz

to sobie znajdź większe zdjęcie mądralo ! pfff Very Happy

hmm.. jak tylko widziałam jego zdjęcie w jakiejś gazecie, na stronie tytułowej. xd a obok coś w stylu czlonków ku klux klanu, ale nie wiem o co c ...

no... np, gdzie go chować ... w nogawce? Mr. Green

motyw żywcem wyjęty z czołówki ,,faktu'' Razz

bernardyni od zawsze kojarzą mi się z tymi psami xd
pewnie to tak naprawdę nie są ludzie, tylko pół ludzie pół psy i chcą wybudować sobie centrum dowodzenia światem.
wwww... teraz to w ogóle większ ...

ale ty wiesz, skoro to jest powtór apokalipsy to jakbyś go ujrzała..
..to byłby koniec świata Twisted Evil

umm... bardzo korzystnie wyglądał hotel na tym zdjęciu... szkoda że go nie ma chętnie bym się tam zatrzymała na parę dni xd
hah.. co za skojarzenie Very Happy

nie wiem czy bym na to wpadła gdybym zobaczyła ...

zapewne wielki, przerażający potwór apokalipsy Mr. Green

hm, pewnie nie jest aż taką dziurą, to ja mam wieczne problemy z opanowaniem mapy Polski, ale robię postępy xd

no i patrz, ktoś jedzie do hotelu a tam ni ma Mr. Green

to mi przypomina ,,welcome to jamaica have a nice day'' Very Happy

jak sprawdziłam na mapa.szukacz.pl to nawet wiem gdzie jest Rzeszów Very Happy

jak dla mnie to aż zbyt dzieciuchy i słodziusiusiusieńki Wink

a co do poprzedniego to rzeczywiscie dość spora sprawa xd

hmmm nie wiem nawet gdzie to jest Very Happy

o masakra

u mnie z jednym dziadkiem jest problem bo pije, i miał operacje wątroby i nadal pije. nawet kiedyś w wigilię przyszedł spity ale jakimś cudem przetrzeźwiał do wieczora... istny, wigili ...

ja myślałam że te wiejskie zabawy są fajne xd znajoma mi zachwalała Very Happy

www sumie chyba nie ma się czego wstydzić Very Happy

eee.. to ja już go wolę w poprzedniej wersji Very Happy

heheh

dużo ludzi tak ma Smile

u mnie jest taka sytuacja z wujkiem xd

no ja też swego czasu wiele nie znałam, ale obecnie mam opanowaną zdecydowaną większość hiciorów xd

fajnie właśnie Very Happy

ale gdyby nie ta odsłonięta klata to nie wiem czy by mi się spodobał.. eno jakiś cud to nie jest Very Happy

no dobra, nie przystojny a przykuwający uwage... jakiś tam urok jednak ma Razz

no to rzeczywiście trochę niefajnie no ale... chyba mają jakies tam swoje zalety?
bo wady, wiadomo, ma każdy człowiek .

hmm no rozumiem..
ale wpada w ucho xd

aaaa... bo już myślałam że masz klatofobie albo coś takiego... Mr. Green

ufff...
mhm... no mnie on się też nie podoba ale musisz przyznać że fejsa ma charakterystycznego xd

co twoi są/byli aż tacy sttaszni
?

zawsze możesz posluchać kilka razy, wiesz chwytliwe to wydaje mi się że szybko tekst zapamiętasz ^^

nie podobają ci się faceci bez koszulki?
masz klatowstręt? Very Happy

no fakt, potem brakuje takich zdawałoby się nic nie znaczących szczegółów...

ale perwer Very Happy

a już wiem!
q bass 'przeleć mnie' i też chyba nie należy brać do siebie bo tekst dość szowi.. ale ten utwór chyba wszyscy znają xd 'jestem DJ,więc to czaje nie ma takiej co nie daje' albo 'czy to cz ...

jestem two-ją koka-inąąą... yeah Razz

od razu przypomina się piosenka z tekstem ' nie ma takiej co nie daje' ale nie pamietam czyje to jest xd

ochh maggie nie jestem w stanie ci tego wybaczyć... kto to widział... facet bez koszulki...bleah... alez komu by sie to mogło podobać...
Mr. Green

kojarzę 'braterstwo wilków'... ale o czym to dok ...

mój dziadek jak był we francji to nie mógł przeżyć że mu murzyn posilek podaje Razz

acz nie jest to przesadny rasizm i nic takiego, to taka rzekłabym... e... niechęć xd

naprawdę?

mi się od razu przypomina wujek znajomej, który ledwo trzymając się na nogach woła ' jaaAAk to doobsze moszna sie bawic bess alkohoolu..' Smile

hm hm zawsze mogłąbyś się rozkoszować chwilą a potem udawać że to był gwałt przeciw tobie i w ogóle odwrócić kota ogonem te sprawy ... diabeł

no ale przecież właśnie o to chodzi żeby nie jebać teletubisiów... xd
aach.. maggie domagam się nowych wyborów... zrobiłabyś porządek w naszym pięknym kraju Mr. Green

ranyy ile ten test ma pytań?!
odpowiadam na 31, i nie widzę tu końca a szkoda mi teraz skończyć bo tyle już zrobiłam xd

ooo losie ale ja jestem tępa z tego angielskiego Wink

no a u mnie mama siedzi w domu większosć czasu.
hmm... i rozmawiać przez telefon też z nią nie lubię za bardzo, bo zawsze jest 'czekaj, pogadamy w domu'.

tzn?

jestem przy pytaniu 19 Very Happy

cóż za postęp.

ożesz

mnie tam raczej rzadko jest dobrze w domu Razz

zazwyczaj wychodzę gdziekolwiek byleby nie spędzać w nim nadmiernej ilosci czasu. najchętniej wracałabym tylko po to żeby coś zjeść i się przespac, ewentua ...

to chyba zależy czy ktos woli maleńczuka czy łyse zakolczykowane indywidua Razz

nie znoszę takich typów Confused

ehh... jak narazie jestem przy czwartym pytaniu... powoli i spokojnie aż wreszcie może wszystko przetłumaczę Very Happy

oo...a jakbyś nie milczała to zdobyłabyś natychmiastową, szybką sławę Razz

i pisaliby o tobie w 'fakcie' xd

ja zdecydowanie też... ale zwalam to na długie lata wychowywania się z bratem xd

hmm.. to to mnie nie ma od ósmego lipca cztery dni.. potem od 23 do 29 lipca... to tak na pewno a reszty nie planowałam xd

yhh no to nic tylko się cieszyć... Very Happy

ja tam wakacji nie czuję jeszcze i nie wiem czy będą fajne czy nie..

ja tam już mam pozwolenie na paprocany więc jadę Smile

w sumie fajnie by się tak razem na taki festiwal zebrać Very Happy

uuu... zaszalałaś Very Happy

ale mam nadzieję, że skutki nie są aż takie straszne głaszcze

chyba nigdy nie byłam jeszcze na Oddziale Zamkniętym ... trza to nadrobić ;d

hihihihihihihihiihhiih Smile

a żeby tylko jednego hyla ^^

kurczę, ale tak bez hyli i bez wszystkich tak tak tak niefajnie... cry

buhuuh.

no ale w sumie też dobry, alternatywny pomysł. do katosów też mogę pomknąć, żaden problem. więc jak coś to ja się pod t ...

uwielbiam hey'a Very Happy

ja mam na nich wieczną fazę. jeszcze miałam niedawno na nosowską solo ale już mi chyba przeszło Smile